Analiza perspektyw przyszłości FRP i jej przyczyn

FRP to ciężka praca. Myślę, że nikt w branży temu nie zaprzecza. Gdzie jest ból? Po pierwsze, intensywność pracy jest wysoka, po drugie, środowisko produkcyjne jest kiepskie, po trzecie, rynek jest trudny w rozwoju, po czwarte, koszty są trudne do kontrolowania, a po piąte, należne pieniądze są trudne do odzyskania. Dlatego tylko ci, którzy potrafią znieść trudy, mogą suszyć FRP. Dlaczego w ciągu ostatnich trzech dekad przemysł FRP rozkwitł w Chinach? Oprócz czynników popytu rynkowego bardzo ważnym powodem jest to, że Chiny mają grupę szczególnie ciężko pracujących ludzi. To właśnie to pokolenie stanowi „demograficzną dywidendę” szybkiego rozwoju Chin. Zdecydowana większość tego pokolenia to rolnicy przeniesieni z ziemi. Pracownicy migrujący stanowią nie tylko główne źródło siły roboczej w chińskim przemyśle budowlanym, elektronicznym, wełnianym, tekstylnym i dziewiarskim, obuwniczym, kapeluszowym, torebowym i zabawkowym, ale także głównym źródłem siły roboczej w przemyśle FRP.
Dlatego w pewnym sensie bez tego pokolenia ludzi, którzy potrafią znosić trudy, nie byłoby dziś w Chinach tak zakrojonego na szeroką skalę przemysłu FRP.
Pytanie brzmi, jak długo możemy spożywać tę „dywidendę demograficzną”?
W miarę jak poprzednie pokolenie pracowników migrujących stopniowo wkraczało w starość i wycofywało się z rynku pracy, młode pokolenie zdominowane przez lata po 80. i 90. zaczęło wkraczać do różnych branż. W porównaniu z rodzicami duże różnice między nowym pokoleniem pracowników migrujących, których główną grupą są jedynaki, przyniosły nowe wyzwania naszemu tradycyjnemu przemysłowi produkcyjnemu.
Po pierwsze, nastąpił gwałtowny spadek liczby młodych pracowników. Od lat 80. XX w. zaczęła pojawiać się rola chińskiej polityki planowania rodziny. Z gwałtownego spadku liczby dzieci zapisanych do szkół oraz liczby szkół podstawowych i średnich w kraju można wyliczyć gwałtowny spadek ogólnej liczby tego pokolenia. W związku z tym skala podaży siły roboczej uległa znacznemu zmniejszeniu. Niedobory rąk do pracy, które pozornie nie mają nic wspólnego z naszym krajem o największej populacji na świecie, zaczęły pojawiać się przed nami. Nadzieja jest najcenniejszą rzeczą. Zmniejszenie podaży pracy nieuchronnie doprowadzi do wzrostu cen pracy, a tendencja ta będzie się pogłębiać wraz z dalszym zmniejszaniem się liczby osób po latach 90. i po pierwszej dekadzie XXI wieku.
Po drugie, zmieniła się koncepcja młodej siły roboczej. Podstawową motywacją starszego pokolenia pracowników migrujących jest zarabianie pieniędzy na utrzymanie rodziny. Młodsze pokolenie pracowników migrujących od chwili przybycia na świat cieszy się dobrymi warunkami, takimi jak brak żywności i odzieży. Dlatego też obowiązki rodzinne i obciążenia ekonomiczne są im zupełnie obojętne, co oznacza, że ​​nie będą pracować na rzecz poprawy warunków życia rodzinnego, ale bardziej na rzecz poprawy własnych warunków życia. Ich poczucie odpowiedzialności zostało znacznie osłabione. Nie mają dużej świadomości zasad, ale mają większą samoświadomość, co utrudnia im zaakceptowanie surowych zasad i przepisów obowiązujących w fabryce. Młodymi ludźmi trudno jest zarządzać, co stało się powszechnym problemem wszystkich menedżerów przedsiębiorstw.


Czas publikacji: 02 listopada 2021 r